Moim Drogim Czytelnikom…

Smak: dla jednego karpia, dla innego makowca, dla kogoś – kapusty z grzybami.
Zapach: bo przecież nic tak nie pachnie jak ciepły dom i choinka.
Ciepło: ale nie to od kaloryferów… Też się przyda, a jakże, ale ważniejsze jest to, które od ludzi bije.
Wspomnienia: każdy jakieś ma. A warto pamiętać tylko te najlepsze…
Tego wszystkiego wymieszanego tylko w najlepszych proporcjach i ludzi, dzięki którym i dla których warto by było Boże Narodzenie mieć codziennie…
I jeszcze wielu, wielu rzeczy, których nie życzymy sobie tak zwyczajnie, a od święta te życzenia przez gardło nawet czasem przejść nie potrafią.
Nie tylko więc Wesołych i Spokojnych Świąt, ale też Cichych, Prawdziwych i bardziej w sercu niż na pokaz
życzy Wam wszystkim
Biszop z Rodziną